Spotkanie rozpoczęliśmy nerwowo i słabo, w rezultacie  to gospodarze mogli szybko wyjść na prowadzenie. Udało się przetrwać pierwsze trudne minuty, obronić groźne sytuacje, co zemściło się na gospodarzach. Wiktor Horodyński świetnie obsłużył podaniem Tomka Segietha, a ten nie dal szans bramkarzowi. W drugiej połowie pojawił się Bartek Smoliński na lewej flance oraz Dawid Cziurlok na środku. Obaj mocno rozruszali naszą ekipę i na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw Smoła wrzucił piłkę z rogu idealnie na głowę Mateusza Zełepa i było 2:0. Chwile później na placu było już 3:0, Dawid wypuścił idealnie T. Segietha, a ten w sytuacji 1×1 nie dal szans bramkarzowi rywali. Po dwóch minutach chłopcy znowu rozegrali ciekawą akcje po której Smoła zagrał do wychodzącego Tomka i ten strzelił swojego 3 gola w tym spotkaniu. Trener dokonał wielu roszad, dał odpocząć kilku zawodnikom i po chwili zamiast 5:0 zrobiło się 4:2, ale to wszystko na co było stać dziś drużynę gospodarzy. Trzeba zaznaczyć dobrą dyspozycję w defensywie Bartka Błaszczyka, który czyścił dosłownie wszystko. Drużyna wykonała dobrą robotę, zdobyła cenne wyjazdowe punkty i czeka już na  poniedziałkowy wyjazd do Opola na mecz z Odrą!

[match id=573]

bramki dla SC Łubniany: T. Segieth x3, M. Zełep